IrekZareba
Miłość <3
Zaktualizowano: 6 cze

Mogę powiedzieć ze 100% dokładnością, że jako istoty szukamy tego samego w życiu! Może to przybierać różne formy i kształty, różne nazwy - np. znaczenie, szacunek, akceptacja, połączenie, szczęście, ale wszystkie te nazwy kryją się pod jedną - miłości!
Teraz, w zależności od tego, gdzie jesteś w tym momencie życiowej podróży, twojego środowiska, nauczycieli i lekcji, które napotkałeś - to wszystko tworzy nasz system przekonań, którym kierujemy się na co dzień. Pytanie, które musimy sobie zadać, brzmi: czy te przekonania przybliżają nas do tej miłoci, czy też od niego oddalają?
Nawet w skrajnych przykładach to, co prowadzi ludzi do okropnych rzeczy wobec innych, to fakt, że brakuje im połączenia z miłościa lub coś strasznego wydarzyło się w przeszłości i teraz próbują odciąć ten ból, reagując kompulsywnie, co oczywiście niczego nie naprawia, ale tylko podsyca ten ból.
To samo dotyczy gniewu i zazdrości. Pojawiają się one z braku miłości. To samo z nudą, smutkiem, depresją. A co ze strachem i niepokojem? To wszystko to samo!!!
Nawet te "pozytywne" stany, jeśli naprawdę starasz się do nich dążyć, nigdy nie będą trwałe! Dopóki czujesz, że za czymś tęsknisz, dopóty będziesz tego bardziej "pragnąć"!
Dlatego oczywiście nie jest to droga do prawdziwego spełnienia!
Jak teraz rozumiem, miłość nie ma nic wspólnego ze zdobywaniem, osiąganiem czy posiadaniem. Nie z punktu widzenia egoistycznego umysłu, który lubi mieć ten komfort posiadania czegoś na wyłączność. To wszystko doprowadziło mnie do jednego wniosku!
Co powiesz na to, że to, czego szukamy, jest już w nas?
To, Czego Szukasz, Jest Tym, Kim Jesteś!
Te miłość masz już w sobie i aby pozwolić jej przemówić przez ciebie, potrzebne jest uzdrowienie - musisz ponownie nawiązać z nim połączenie. W jaki sposób? Poprzez proces porzucania wszelkich przywiązań i myślenia, że musi istnieć jakiś sposób, aby ją uchwycić!
Oznacza to odejście od centrum opartego na głowie do centrum opartego na sercu.
Zmierz się z tym, co niezaspokojone, pracuj aktywnie z tym, co w tobie i zapycha twój system cielesny (wiesz, co to jest - zwykle wydaje dziwne dźwięki w twojej głowie, takie jak osądy, frustracja, podpowiedź: cokolwiek, co podnosi twoje ciśnienie krwi za pomocą jednej myśli).
Inni, tacy jak uzdrowiciele, terapeuci, trenerzy rzeczywiście mogą pomóc w ułatwieniu tego procesu!
Ale ostatecznie to Ty musisz to w sobie odkryć i w to wejść.
Pamiętaj, że wszystko, czego potrzebujesz, jest teraz w Tobie!
Więc daj sobie pozwolenie, aby to usłyszeć i podążać za tym!